BEZGLUTENOWY PIERNIK WEGAŃSKI
|Inspiracją do powstania tego przepisu na bezglutenowy piernik było ciasto z bloga Around the flavors. Ja zmieniłam proporcje na moją dużą blachę i „odglutenowiłam” niektóre składniki Wciąż jednak jestem pod wrażeniem oryginalnej wersji – jak niewiele potrzeba, by powstało coś tak pysznego! W zależności czy dodamy przyprawę piernikową czy nie, otrzymamy zwykłe ciasto murzynkowe, bądź dobry substytut piernika w wersji bezglutenowej.
Poziom trudności: łatwe
Czas przygotowania: ok. 25 min
Porcje: ok. 30 małych kawałków
SKŁADNIKI:
suche
- 6 łyżek kakao (np. Celiko)
- 1 szklanka cukru (można zastąpić 1/3 ksylitolu lub nawet pominąć w wersji bezcukrowej)
- 3 szklanki mąki (używam najczęściej gryczanej, chociaż ciasto wychodzi mi również z mieszanki każdej innej otwartej mąki np. z cieciorki, ryżowej, owsianej bezglutenowej)
- 1 łyżeczka soli himalajskiej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia bezglutenowego (np. Balviten)
mokre
- 10 łyżek oleju rzepakowego
- 5 łyżek oleju kokosowego (płynnego)
- 2 łyżeczki octu jabłkowego
- 2 szklanki mleka ryżowego (bądź innego roślinnego, ewentualnie woda)
- 2 dojrzałe banany
- 200 g daktyli bez pestek
OPCJONALNIE:
- 0,5 szklanki rodzynek lub innych bakalii
- przyprawa do piernika (np. taka bądź zrobiona w domu samodzielnie)
Piekarnik nastawić na 160 stopni z termoobiegiem.
Daktyle zalewamy wrzątkiem i odstawiamy. Po 15 minutach odcedzamy i blendujemy na gładką masę razem z bananami i odrobiną mleka.
W międzyczasie wszystkie składniki suche mieszamy w dużej misce, w mniejszej misce mokre. Do suchych dodać mokre (masę daktylowo-bananową również) i mieszać do uzyskania gładkiej konsystencji.
Blachę o wymiarach 30 cm x 18 cm wyłożyć papierem do pieczenia, wylać ciasto i wygładzić powierzchnię. Piec ok 45 minut na dolnej półce (powinno pojawić się kilka niedużych pęknięć).
Można oprószyć cukrem pudrem wedle uznania. Kroić dopiero po całkowitym ostudzeniu ostrym nożem, chociaż z czekaniem może być niestety trudno, ponieważ ciasto z przyprawą piernikową pachnie obłędnie i jego aromat czuć w całym domu.
Smacznego i życzę wszystkim Czytelnikom bloga Wesołych Świąt!
piekłam 1 h 30 min i w środu mi się nie ścięło, chyba wina mleka jakie Pani używa?
Ja używam mleka ryżowego z Rossmanna, może temperatura była za niska, proponuję zwiększyć do 180 stopni. Powodzenia następnym razem!
Witam, a czy można czymś zastąpić banana?
Może siemię lniane albo agar-agar?