Papryka faszerowana mięsem i ryżem
|Papryka faszerowana mięsem mielonym i ryżem to ciekawa propozycja na oryginalny i sycący obiad dla całej rodziny. Dzięki pysznemu farszowi danie smakuje nawet osobom, które wcześniej nie przepadały za tym warzywem. Wbrew pozorom, wykonanie nadziewanych papryczek nie jest wcale takie trudne, jak mogłoby się wydawać.
Z podanej ilości mięsa i ryżu udało mi się uzyskać farsz na 14 papryczek. Jednak każda papryka jest inna, więc jeśli zostanie Wam za dużo nadzienia to pamiętajcie, że możecie papryczki faszerować po kilka razy. Albo użyć do faszerowania innego warzywa np. cukinii czy bakłażana. Zresztą sam farsz też jest przepyszny Dodatkowo, żeby papryczki nie przewracały się w naczyniu podczas zapiekania, na zakupach starajcie się wybierać pękate i szerokie egzemplarze. Oczywiście podane przeze mnie proporcje mięsa do ryżu można dowolnie modyfikować, w zależności od Waszych upodobań.
Czas wykonania: 35 min
Poziom trudność: średnie
Porcje: 14 sztuk (ja zjadam na obiad 2 papryczki, narzeczony 3 )
SKŁADNIKI:
- 1 kg mięsa mielonego (najlepiej z łopatki wieprzowej i wołowiny)
- 300 g ugotowanego ryżu (u mnie jaśminowy biały)
- 14 papryk czerwonych
- pół słoika passaty pomidorowej z czosnkiem lub 2 pokrojone w małą kostkę pomidory
- przyprawa do mięsa mielonego (np. Podlaska przyprawa do mięsa mielonego – Dary Natury nie zawiera glutenu)
Opcjonalnie:
- ser żółty bez laktozy
- cebula drobno pokrojona w piórka
Przepis na paprykę faszerowaną:
Ryż ugotować w osolonej wodzie według przepisu na opakowaniu. Po ugotowaniu zalać na chwilę zimną wodą i odcedzić.
W międzyczasie na patelni rozgrzać olej. Jeśli chcemy opcjonalnie można zeszklić cebulkę. Smażymy mięso mielone, obficie posypując mieszanką przypraw. Odczekać chwilę aż ostygnie.
Gdy mięso jest już gotowe przełożyć do miski, dodać ryż, passatę, ewentualnie cebulkę, dobrze wymieszać całość.
Piekarnik nastawić na 180 stopni z termoobiegiem.
Paprykę umyć, delikatnie odkroić „kapelusze” i oczyścić z ziaren nasiennych. Nakładać łyżką farsz. Jeśli chcemy można na wierzch zetrzeć trochę żółtego sera bez laktozy lub ułożyć po dwa plasterki.
Do naczynia żaroodpornego wstawić papryczki (u mnie mieści się max. 6 na raz) i nalać trochę wody na spód, wystarczy jeden centymetr.
Piec około 10 minut, stale kontrolując stopień przypieczenia górnych części papryczek. Jeśli zdecydowaliśmy się na opcję z serem, to polecam na kilka minut przed końcem pieczenia zdjąć „kapelusiki”, wtedy ser pysznie i aromatycznie się roztopi.
Ostrożnie wyjmujemy papryki z piekarnika i delikatnie przekładamy na talerze. Smacznego!